Z życia Chapteru

Święto po czterokroć

Któż z nas nie lubi zabawić się na imprezce urodzinowej lub imieninowej któregoś ze swoich przyjaciół? Odpowiedź jest jedna: wszyscy lubią! A gdy imprezę takową zorganizuje czwórka solenizantów i jubilatów, wtedy jest szał. 20 października bawiliśmy się na przyjęciu urodzinowo – imieninowym Niny, Violetty, Janusza oraz Rafała. Zabawa od samego początku do samego końca była naprawdę gorąca. Jubilatom i solenizantom życzymy tradycyjnych stu lat a wszystkim czytającym ten wpis proponuję wznieść toast za nieustające ich zdrowie…